strona głónamapa stronykontakt

Wegetarianizm / weganizm - dlaczego? Cz. 3.

Wegetarianizm / weganizm - dlaczego?

Cz. 3. Człowiek ma naturę i świadomość wegetarianina.

„W końcu, co jest dobrego w obgryzaniu martwego ciała, gryzieniu zwłok, dla takich pełnych godności ludzi, jak my? Człowiek, który potrafi podbić Księżyc, potrafi zbadać Marsa i dokonywać wielu innych niesamowitych wyczynów, jak może nie pokonać swojego własnego apetytu? Ponieważ to apetyt większości ludzi powoduje niewypowiedziane cierpienie słabych i bezbronnych zwierząt. Mamy tak obfity wybór żywności. Tak więc, jeśli ludzie się zatrzymają i pomyślą o tym, uzmysłowią sobie, jak niefortunne jest to, że wpadliśmy w taką pułapkę, iż zabijamy, by żyć. Że jeśli ja żyję, wy musicie umrzeć. To jest bardzo żałosna sytuacja dla istot ludzkich. Jeśli każdy poświęciłby trochę czasu, aby o tym pomyśleć..., to jest naprawdę tragiczne, czyż nie?"
Najwyższa Mistrzyni Ching Hai
Telekonferencja, Wielka Brytania, 12.06.2008 r.


Istota ludzka, aby przeżyć nie musi zabijać, człowiek został wyposażony w ciało dostosowane do odżywiania się pokarmem roślinnym (i czystą Boską energią - ale to inna historia). W naszym chrześcijańskim Piśmie Świętym, w Księdze Rodzaju, w której opisane jest stworzenie świata, czytamy: „I rzekł Bóg: Oto wam (ludziom - przyp. JN) daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem". I człowiek otrzymał stosowną do tego świadomość. Ale gdzieś, kiedyś, odszedł od tego pierwotnego zamysłu Stwórcy i doszedł do momentu, w którym mięso i produkty mleczne stały się jego głównym pożywieniem, i mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że tak zwane „mięso" to martwe ciało innej czującej istoty, którą człowiek sprowadził do roli produktu przemysłowego: krowy to bydło mleczne, świnie to tuczniki. Człowiek na co dzień korzysta z usług rzeźników i odsuwa od siebie świadomość koszmaru hodowli i transportu zwierząt.

Ale ta pierwotna, pełna pokoju, samoświetlna istota człowieka, wciąż się przebija. Większość ludzi nie zabije zwierzęcia, aby je zjeść - w takiej sytuacji wybierze pokarm roślinny. Większość ludzi odczułoby wstręt na widok zakrwawionych całych ciał zabitych zwierząt, wiszących na hakach w rzeźni czy w sklepie mięsnym. Paul McCartney celnie to ujął: „Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy bylibyśmy wegetarianami". Więc do konsumenta martwe zwierzęta trafiają w kawałkach lub w postaci przerobionej, a obrazki z życia rzeźni nie zdobią ścian sklepów mięsnych. A na stół mięso trafia oblane sosami, w formie, która nie przypomina naturalnego produktu.

Wszystkie religie mówią o miłości i prawie do życia wszelkich istot. „Nie zabijaj!" to fundamentalna zasada wszystkich religii, i nie chodzi w niej tylko o nieodbieranie życia innemu człowiekowi, ale o niekrzywdzenie jakichkolwiek innych istot, o życie w pokoju, o niestosowanie jakiejkolwiek przemocy. Jak ma nie być przemocy na świecie, jeżeli osoby jedzące mięso bezpośrednio lub pośrednio, na co dzień biorą udział w mordowaniu żywych istot? Jak można mieć współczucie dla innych żywych istot, jeśli daje się przyzwolenie na cierpienie i rzeź wybranych gatunków zwierząt? Niektóre zwierzęta kochamy i troszczymy się o nie, a inne zamykamy w ciasnych klatkach i zabijamy - to podwójna moralność, która prowadzi do wojen i zabijania tych, których nie znamy, to początek Treblinki.

„Nie dalej niż 150 lat temu, niewolnictwo ludzi było czymś normalnym. (...) Dzisiaj niewolnictwo jest okrucieństwem, jest uznawane na całym świecie jako potworna zbrodnia. Nadejdzie dzień, kiedy tak samo będzie z niewolą zwierząt i ich masakrowaniem. (...) Hodowla zwierząt jest gorsza od niewolnictwa, to wyrok śmierci od urodzenia. Wszystkie gatunki zwierząt są postrzegane jako podrzędne, zaszufladkowane jako przedmiot, który można kupić, sprzedać, torturować, rozmnażać, znęcać się i na koniec zamordować, w tak okrutny sposób, że robi to z nas, ludzi, najokrutniejsze stworzenia na ziemi. (...) Życie dane im przez Boga nie należy do nich, ale do tak zwanych właścicieli, a ostatecznie do konsumenta. Postawcie się na miejscu tych zwierząt, abyście wiedzieli, o czym mówimy". Najwyższa Mistrzyni Ching Hai

Trish Kennett, członek kierownictwa australijskiego oddziału Mensy, podała informację, że im wyższe IQ mają ludzie, tym częściej stają się wegetarianami, bowiem mądrzy ludzie rozważają wszystkie aspekty ich życia - także zdrowotne i etyczne. Albert Einstein, wegetarianin, powiedział kiedyś: „Los milionów istnień - ludzi i zwierząt - jest dla mnie ważniejszy niż to, że komuś mogę wydać się śmieszny".

Jeśli każdy poświęciłby trochę czasu, aby o tym pomyśleć...

plik do pobrania - Wege-dlaczego? Cz.3.
Copyright © Medytacyjne Stowarzyszenie Najwyższej Mistrzyni Ching Hai w Polsce