strona głónamapa stronykontakt

1995-08-25 * Hamburg, Niemcy * Doceńcie wartość inicjacji

3-dniowe odosobnienie europejskie w Hamburgu, Niemcy (cześć 1)

25 - 27 sierpnia 1995r.,

oryg. w jęz. angielskim

V. 493

Doceńcie wartość inicjacji

P: To jest kolejna moja droga. Nie mam pewności, czy jestem we właściwym miejscu, czy dokonałem właściwego wyboru.

M: Tak, kto cię prosił, żebyś tu przyszedł? Tak się zawsze dzieje z ludźmi, którzy za dużo chodzą na zakupy. Jesteś wzdezorientowany. Powinieneś siebie zapytać, czy jesteś wystarczająco szczery, tak? Jeśli jesteś naprawdę szczery, ta droga jest dla ciebie. Jeśli wątpisz, to znaczy, że nie jesteś wystarczająco szczery. Tylko jeśli jesteśmy naprawdę szczerzy, Bóg doprowadzi nas do najodpowiedniejszej dla nas ścieżki. To nie jest pytanie, czy mistrz jest dobry, czy nie. Jest tylko jedno pytanie - czy uczeń jest dobry, czy nie. Dopóki nie jesteśmy jeszcze gotowi, dopóki naprawdę szczerze nie szukamy najwyższego, napotkamy mistrzów na różnych poziomach, ale nie najwyższego. Tak więc pytanie dotyczy ciebie. Dopóki nie będziesz wiedział, że naprawdę szukasz najwyższego a nie mocy magicznych lub zaspokojenia ciekawości, dobrze? I sprawdź swoje własne serce. Jestem pewna, że jesteś na właściwej ścieżce. Ale moja pewność nie może ci pomóc, jeśli to nie jest twoja pewność. Jeśli możesz mi zaufać, to mówię ci w imieniu Boga, że na 100% jesteś na najlepszej ścieżce. Ale tu chodzi o ciebie, musisz ufać sobie, dobrze? Ufaj swojej intuicji, swojej mądrości, swojej szczerości, wtedy będziesz wiedział, czy jest dobra, czy nie.

(...)

Cokolwiek robicie, powinniście to robić całym sercem, wtedy osiągniecie pełny rezultat. Inaczej nie osiągniecie nic, rozumiecie? Nawet w czasie inicjacji, jeśli siedzicie i tylko myślicie o swoim przeszłym mistrzu, swoim przeszłym Buddzie, albo przeszłym czymkolwiek, to nic tu nie dostaniecie. A potem pytacie mnie, dlaczego nie macie doznań i zastanawiacie się, po co tu przyszliście, zastanawiacie się, czy to jest dobre czy niedobre dla was. Będziecie się tak zastanawiali przez całe życie, jeśli będziecie robili wszystko tak, jak robicie. I nikt nigdy nie odpowie wam zadawalająco. Wasz czas jest bardzo cenny, tak samo jak mój. Jeśli wasz czas nie jest cenny, to mój jest. Ja nie mam czasu na przemieszczanie się autobusem i samolotem dla zabawy, po to tylko, żebyście mogli mnie zobaczyć kiedykolwiek zechcecie, żeby kręcić się w pobliżu, spacerować i robić, cokolwiek chcecie. A potem przychodzicie i narzekacie, że nic nie dostaliście. I że nie wiecie, po co tu przyjechaliście, po co tu siedzicie, po co robicie to czy tamto. Oczekujecie, żebym wszystko za was zrobiła a wy już nic nie robicie. Nawet żebyście przyszli tu i usiedli, wszystko dla was organizujemy. Nie żebyście wy coś mieli organizować, nawet nie to! Wy nic nie robicie, nie macie nic do roboty. Gotowanie - ludzie też dla was gotują. A wy nie wywiązujecie się nawet z tak niewielkich obowiązków. Więc co myślicie? Myślicie, że w taki sposób otrzymacie błogosławieństwo Boga?

(...)

Zanim zadacie mi jakieś pytanie, zanim mnie skrytykujecie, zanim powiecie mi, że wasza medytacja nie przynosi owoców, lepiej skrytykujcie siebie, sprawdźcie swoje własne serce. Zobaczcie, jakie śmieci macie wewnątrz. Inaczej ja będę miała ból głowy, a wy nigdy nic nie otrzymacie. W dawnych czasach jeśli ktoś chciał znaleźć mistrza, wiecie, co musiał zrobić czy nie? Jakiegokolwiek nauczyciela, nie mówmy o mistrzu, hm? Nawet teraz, jeśli idziecie na uczelnię, musicie płacić. Jeśli wy nie płacicie, to wasi rodzice płacą. Jeśli nie płacą bezpośrednio, płacą podatki i wtedy rząd płaci nauczycielowi. I musicie tam iść, zarejestrować się, zdać egzamin itd. Wymaga to dużo czasu i kłopotów. A tutaj ja daję wam wszystko bezpłatnie, na mój koszt.

(...)

Wszystkie religie pochodzą z tej samej Metody Quan Yin. To jest jedyna metoda, która tworzy wszystkie religie. To jedyna metoda, której uczą wszyscy mistrzowie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. To jedyne źródło wszystkich religii ludzkości. Rozumiecie teraz? Pojęliście to? W porządku. Więc nie pytajcie mnie o żadne ścieżki. W ogóle nie ma żadnej ścieżki. Jest tylko jedno bezpośrednie połączenie. I jeśli je znamy, to je znamy, jeśli nie znamy, to nie znamy. (...)


~ Pełen tekst - w pliku do pobrania

V.493-Hamburg-1995
Copyright © Medytacyjne Stowarzyszenie Najwyższej Mistrzyni Ching Hai w Polsce