2009-03-14 * Determinacja i jedność
Wygłoszone przez Najwyższą Mistrzynię Ching Hai,
Europejskie odosobnienie we Francji, 14 marca 2009 (Oryginał w j. angielskim i chińskim)
Mistrzyni: Naprawdę, przykro mi, że nie mogę przyjechać. Przepraszam.
Praktykujący: W porządku, Mistrzyni. Bardzo dobrze jest cię słyszeć i widzieć w kamerze. Mistrzyni: To lepsze, niż nic, ale... Tylko na drugim miejscu, tak. Ale jesteśmy razem tutaj... Tak, w sercu i tutaj (Oko Mądrości), i to jest prawdziwa miłość. Nie zawsze fizyczna bliskość jest symbolem miłości, ale to samo uczucie w sercu i ten sam ideał. Zmierzamy do tego samego celu. Pracujemy dla tego samego celu i to jest prawdziwa miłość. I wtedy w tym duchu, zawsze jesteśmy razem, nieważne gdzie, i nikt nigdy nie może nas rozdzielić. Nikt.
Praktykujący: Tak, to prawda, Mistrzyni.
Mistrzyni: Nasza miłość jest tak silna, nasz duch nieposkromiony, a nasze poczucie jedności jest nierozłączne.
Praktykujący: Tak.
Mistrzyni: Wy i ja wygramy, ponieważ jesteśmy silni, jesteśmy razem jak jedna osoba. Wspólnie wykonujemy pracę. To jest prawdziwa miłość. I doceniam całe wasze poświęcenie, całe wasze oddanie i całą waszą miłość do mnie i do świata. Proszę nadal wykonujcie waszą pracę jako drużyna. Jestem jedną z was, a ponieważ jesteśmy razem, jesteśmy bardzo, bardzo silni. Pamiętacie historię ojca, który umierał? Ponieważ jego dzieci nie były zjednoczone, więc on dał im dobry przykład. Poprosił je, by przyniosły mu wiązkę pałeczek do jedzenia, aulackie (wietnamskie) i chińskie pałeczki. Pałeczki, których używamy do jedzenia ryżu?
Praktykujący: Tak, Mistrzyni.
Mistrzyni: Przyniosły mu wiązkę tego i on wyjmował po jednej, i łamał je. Oczywiście, połamały się. A później powiedział im, by przyniosły kolejną wiązkę pałeczek. To będzie jak wiązka, w ten sposób, jeśli łamiecie po jednej, to możecie złamać, ale jeśli łamiecie całą taką wiązkę, nie możecie, ponieważ cała wiązka jest bardzo, bardzo mocna i stabilna. Podobnie, nasz wspólny cel, ten sam ideał, nasza miłość jest razem jak ta wiązka pałeczek. Nikt nie może przełamać, nieważne co. Nic się nie stanie naszej miłości i determinacji, by robić to, co jest szlachetne, co jest dobre dla wszystkich innych. Nadal tak działamy, bez względu na wszystko, prawda?
Praktykujący: Prawda, Mistrzyni.
Mistrzyni: I dopóki żyjemy, znajdziemy sposób, by się zobaczyć. Albo fizycznie blisko, albo w taki sposób. Jesteśmy super. W porządku, ktoś jeszcze?
Praktykujący: Myślę, że to wszystkie pytania, które mieliśmy dzisiaj dla ciebie,
Mistrzyni. Mistrzyni: Dobrze, jeśli nie ma nic więcej, to gasimy światła i medytuję z wami. To znaczy, nie obok was, ale bardzo blisko. Jestem w waszych sercach.
Praktykujący: Dziękujemy, Mistrzyni. Kochamy cię!
Mistrzyni: Też was kocham. Dziękuję za waszą miłość i wasze zrozumienie, i niezachwianą wiarę w każdej sytuacji. Teraz wyłączamy światła. A ja jestem tu nadal i medytuję w tym samym miejscu, a wy tam siedząc, medytujcie i będziemy razem.
Praktykujący: Dobrze Mistrzyni.
Mistrzyni: Poczujecie bardzo silne błogosławieństwo, więc uspokójcie się i skoncentrujcie. Dobrze?
Praktykujący: Tak, Mistrzyni.
Mistrzyni: Kocham was.
Praktykujący: My też cię kochamy, Mistrzyni!
Mistrzyni: Jesteście tacy dobrzy.