strona głónamapa stronykontakt

Konferencja z udziałem b. prezydenta Filipin Fidela V. Ramosa

Wideokonferencja z udziałem
byłego prezydenta Filipin Fidela V. Ramosa
i Najwyższej Mistrzyni Ching Hai

Tajpei, Formoza, 21 luty 2009


MC.

Dziękujemy, Mistrzyni. Czy mógłby Pan, w nawiązaniu do uchodźców politycznych, odnieść się do kwestii uchodźców klimatycznych? To jest bardzo ważny, globalny problem. Czy możesz przekazać nam swoje sugestie dotyczące sytuacji uchodźców?

Fidel V. Ramos:

Pierwsi aulaccy (wietnamscy) uchodźcy, po 1975 roku, przez długi czas byli przykładem uchodźców politycznych. W dzisiejszym świecie, kiedy to wielu z tych pierwszych uchodźców zostało już przesiedlonych, a ich życie w rodzinach i społecznościach ustabilizowało się, powstaje nowy rodzaj uchodźców - z powodu globalnego ocieplenia. Przede wszystkim, ci, którzy są na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim są narażeni na spustoszenie jakie czyni globalne ocieplenie, a które wyraża się codziennie wzrostem średniego poziomu morza, poprzez niewielkie przyrosty, ale w sumie, widzicie, że stwarzają one powodzie, zniszczenia i śmierć, oczywiście, dla tych osób, które żyją na małych wyspach, tych na Oceanie Spokojnym i przybrzeżnych obszarach Oceanu Indyjskiego.

Wspomniałem, że w przypadku Filipin, to nasze nieszczęście, ponieważ mieszkamy na archipelagu składającym się 7107 wysp podczas przypływu; podczas odpływu, pojawia się ich dużo więcej. Jesteśmy drugim co do wielkości archipelagiem na świecie, zaraz po Indonezji. Zatem, sprawą zmian klimatu z powodu globalnego ocieplenia jesteśmy nie tylko zaniepokojeni, ale bardziej zatroskani niż inni. Możemy wyobrazić sobie nasze duże miasta jak Manila, Cebu czy Davao, które są przybrzeżnymi wspólnotami, jak powoli znikają wraz ze wzrostem poziomu Oceanu Spokojnego, a my jesteśmy pośrodku tego. Wzrasta też poziom chińskiego morza i my też jesteśmy w środku tego, ponieważ Filipiny leżą na połączeniu tych dwóch wielkich oceanów, Oceanu Spokojnego i Morza Południowochińskiego. Toteż, jeśli sami nie zabezpieczymy się wprowadzając obecnie środki zapobiegawcze, to jest do przewidzenia, że może w ciągu jednego pokolenia wiele z naszej przybrzeżnej społeczności zniknie metr pod poziomem Oceanu Spokojnego i Morza Południowochińskiego.

Na szczęście Filipiny różnią się od małych wysp na Pacyfiku takich jak Fidżi, Vanuatu, Mikronezja, Nauru, Kiribati, oni nie mają innych obszarów, by uciec w przypadku, kiedy zacznie się podnosić poziom wody. Oni mogą tylko wspiąć się na drzewa kokosowe, żeby przeżyć. Och Boże! Ale w przypadku tutejszej Formozy (Tajwanu), Japonii, Indonezji i Filipin, są jeszcze wysokie góry, gdzie można szukać schronienia. Ale powtarzam, to będzie tylko tymczasowe schronienie. W końcu, jeśli poziom wody będzie się wznosił i wznosił, nawet najwyższe góry zostaną zatopione. Ale my nie musimy czekać aż do tego dojdzie, ponieważ jak powiedziałem, kiedy przestrzeń się zmniejszy, jedzenia będzie coraz mniej i bardzo szybko zostanie tylko jedna szklanka wody w pobliżu wierzchołka góry, między moim bratem, tym facetem tutaj po prawej, który zawsze się uśmiecha, a mną. Ale my nie chcemy, by do tego doszło, nie chcemy osiągnąć takiego punktu, ponieważ teraz jeszcze możemy coś z tym zrobić. Jeśli będzie bliższa współpraca rządów i bliższa współpraca pozarządowych organizacji czyli NGO, a rządy i NGO w państwach będą współpracowały nawet ściślej niż robią to teraz.

MC.

Mistrzyni, czy mogłabyś również coś dodać?

Supreme Master Ching Hai:

Myślę, że Prezydent powiedział wam wszystko. On ma rację. Sytuacja jest naprawdę pilna. I szczerze, codziennie martwię się tak samo jak Prezydent o los wielu ludzi, takich jak ci z małych wysp, którzy nie mają dokąd pójść. To naprawdę jest tak rozpaczliwe, dla tych ludzi musiało to być przerażające i nie wiem jak ich pocieszyć. Po prostu nie wiem, co jeszcze dla nich zrobić. Modlę się do wszystkich rządów i wspaniałych narodów, proszę, pomóżcie im. Proszę, zabierzcie ich do swoich krajów i stwórzcie im tam kraj. Ostatecznie oni też są ludźmi, jak my, i cierpią, jak my. Po prostu postawmy się w ich położeniu, wtedy będziemy wiedzieć, jak się czują. Przypuśćmy, że to my. Przypuśćmy, że to ja, przypuśćmy, że to wy jesteście w tej sytuacji. Jak byście się czuli? Proszę więc, wielkie państwa, szlachetne państwa, proszę dajcie im kawałek ziemi. To nie będzie wiele. Oni są zdolnymi ludźmi, dostojnymi ludźmi i nagle stali się żebrakami. Ale oni podniosą się znowu, jeśli będą mieli dość czasu, wygody i miejsca, wtedy zaczną swoje życie od nowa i jestem pewna, że wniosą wielki wkład do waszych państw również. Proszę, na miłość Boską, pomóżcie tym ludziom, zanim będzie za późno. Nie możemy tu tylko siedzieć i się im przyglądać.


pełen tekst konferencji w pliku do pobrania

plik do pobrania - Konferencja w Tajpej z F. Ramosem
Copyright © Medytacyjne Stowarzyszenie Najwyższej Mistrzyni Ching Hai w Polsce