strona głónamapa stronykontakt

2000-05-06 * Tajpej,Formoza * Wymiana duchowa i intelektualna

Wymiana duchowa i intelektualna (część 1)

Akademia Sinica w Tajpej, Formoza

6 maja 2000r.

oryg. w jęz. chińskim

DVD. 695


Bardzo rzadko Akademia Sinica ma taką jak dziś sposobność, by rozważyć nasz temat z religijnego i z akademickiego punktu widzenia. W Instytucie Nowoczesnej Historii Akademii Sinica mamy Grupę Badawczą Zamorskich Społeczności Chińskich. Jestem organizatorem tej grupy. W ubiegłych latach nasza grupa sponsorowała serię wykładów. Począwszy od tego roku, Tajwański Instytut Religijny i jego dyrektor Lin Mei-Rong ułatwili nasze badania dzięki swojemu wsparciu i rekomendacji. Do naszych badań na temat Chińczyków z południowo-wschodniej Azji dołączyliśmy religie. W związku z tym na dzisiejsze seminarium w Akademii Sinica zaprosiliśmy ważnego przywódcę religijnego. To jest czwarty z serii ośmiu wykładów. Mieliśmy wykłady na temat islamu, chrześcijaństwa i I-Kuan Tao. Dzisiejsze seminarium jest bardzo szczególne. Dotyczy Metody Quan Yin, nowej ścieżki, której przewodzi i naucza Najwyższa Mistrzyni Ching Hai. Dowiedzmy się czegoś więcej o tym nowym wymiarze. Wywarł on ogromny wpływ na Chińczyków na całym świecie.

(...)

Może już o nas wiecie, ponieważ wzbudzamy całkiem niezłą sensację na Formozie. To znaczy rząd i media pomogły nam stać się bardzo sławnymi. Mogły powstać pewne nieporozumienia, ale to jest zaaranżowane przez Boga. On robi wszystko na swój własny sposób. Czasem pozwala, by ludzie bardzo was chwalili i uczynili sławnymi. Czasem pozwala, by ludzie źle was zrozumieli, i to również czyni was sławnymi. Drugi sposób nie jest tak przyjemny i nie lubimy go za bardzo! Jednak popatrzcie na naszego Jezusa Chrystusa. On również był przez ludzi źle rozumiany i dużo cierpiał. A jednak dzisiaj jest czczony na całym świecie. Kiedy żył Budda Siakjamuni, On również był szkalowany i błędnie rozumiany przez wielu ludzi. Jednak cały świat czci Go dzisiaj. Jeśli tych dwóch wielkich Mistrzów musiało znosić taki ból i niesprawiedliwość, to odrobina cierpienia nie powinna się liczyć dla tak zwyczajnych ludzi jak my. To oczyszcza naszą karmę. W naszej grupie, jeśli ludzie nas obrażają czy karcą, jesteśmy im wdzięczni. Oni oczyszczają dla nas karmę. Czasem w naszym życiu nieuniknione jest robienie czegoś, co nie do każdego przemawia. To powoduje nieporozumienia wśród ludzi. Kiedy dużo ludzi źle o nas mówi, to znaczy, że nasza karma jest oczyszczana i będziemy lepiej prosperować, i zostaniemy nagrodzeni po śmierci.


~ Pełen tekst - w pliku do pobrania

V.695-Tajpej-2000
Copyright © Medytacyjne Stowarzyszenie Najwyższej Mistrzyni Ching Hai w Polsce