strona głónamapa stronykontakt

2010-09-07 * Nadzwyczajna miłość i niezmierzona mądrość żyjącego Mistrza

Wykład Najwyższej Mistrzyni Ching Hai,

Wideokonferencja z ekipą Supreme Master TV,

Los Angeles, Kalifornia, USA, 7 września 2010 r. (Oryginał w j. angielskim)

Mistrzyni: Jeśli kogoś nienawidzimy, tracimy naszą dobroć i duchowe, ciężko-zarobione punkty. W Au Lac (Wietnamie) mówimy, jeśli kogoś kochacie, to tak jakbyście posyłali sobie miłość; jeśli kogoś nienawidzicie, to tak jakbyście dawali im nawóz albo odżywkę. Wtedy ta osoba wzrasta, a wy tracicie. Tak. W porządku.

Prowadzący 1: Słyszymy często w twoich naukach oraz w innych pismach, że cokolwiek posyłamy innym, natychmiast to otrzymamy.

Mistrzyni: Tak.

Prowadzący 1: Wydaje mi się, że naprawdę trudno jest mi to zrozumieć. Myślę, że to prawda, ale tak trudno jest mi pojąć, jak to jest.

Mistrzyni: Tak.

Prowadzący 1: Czasami jest mi trudno kochać innych i wybaczać innym, i również jest mi trudno kochać siebie i wybaczać sobie. Czy mogłabyś wyjaśnić, dlaczego tak jest i jak mogę się poprawić? Lub, czy jedyną drogą jest wciąż próbować?

Mistrzyni: Po prostu recytuj Święte Imiona - mówiłam wam - albo wyjdź, zrób coś innego, albo poczytaj przyjemne książki, lub wspominaj dobre rzeczy, a wtedy, w następnej minucie, uspokoisz się, zaraz o tym zapomnisz.

Prowadzący 1: Dobrze, Mistrzyni.

Mistrzyni: Po prostu trzeba to zmienić. Dobrze? Trzeba szybko zmienić sytuację. Na przykład, zrobiłam wam coś złego albo coś, z czego nie jesteście zadowoleni z powodu mojego ego, z powodu braku zdolności, cokolwiek, z tego powodu, jest to dla was niewygodne - opóźnia waszą pracę i wprowadza chaos do waszej pracy, coś w tym rodzaju, złościcie się na mnie; trudno jest wam od razu mi wybaczyć - dobrze, po prostu wyjdźcie. W chwili, gdy się zezłościcie, recytujcie Święte Imiona, jeśli możecie.

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: Zamieśćcie notatkę wszędzie przed sobą, kiedykolwiek się zezłościcie, zobaczycie notatkę, powiedzcie „nie!" albo powtarzajcie Święte Imiona i wyjdźcie szybko daleko od tej sytuacji lub zróbcie coś innego, co sprawi wam przyjemność przez kilka sekund, a wtedy w następnej sekundzie zapomnicie o tym. Zrozumiecie, że wasza złość odeszła, już nie istnieje.

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: Musicie zmienić szybko sytuację, jeśli możecie. Jeśli możecie, tak?

Prowadzący 1: W porządku. Spróbujemy tego, Mistrzyni. Dziękujemy bardzo.

Mistrzyni: Ponieważ czasami trudno jest powtarzać Święte Imiona lub nawet pamiętać o tym, żeby recytować Święte Imiona. Pamiętajcie tylko o jednej rzeczy: zmiana. Zmiana, dobrze? Zmiana. Jedno słowo - ‘zmiana', zmieńcie sytuację, zmieńcie temat, zmieńcie pokój, zmieńcie środowisko, zmieńcie wydarzenie. Dobrze? Szybko, chwyćcie książkę lub popatrzcie na coś przyjemnego, lub powiedzcie komuś coś przyjemnego lub pomyślcie o kimś, kogo bardzo kochacie lub o czymś, co jest bardzo miłe - że ktoś zrobił coś miłego dla was w ostatnim czasie - coś w tym rodzaju. Zmieńcie szybko, dobrze?

Prowadzący 1: Dziękuję, Mistrzyni. Dziękuję bardzo, Mistrzyni.

Mistrzyni: Spróbuj tego, kochanie. To naprawdę działa. Musicie coś zmienić. Pamiętajcie tylko o jednym słowie: zmiana. Dobrze?

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: Zmieńcie coś. Ponieważ, gdy tkwimy w tej sytuacji, wtedy się tylko pogarsza, tak? Pogarsza się.

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: Na przykład, ktoś przez pomyłkę rozpala ogień w waszej kuchni. Natychmiast, jeśli możecie, łapiecie gaśnicę i gasicie go, tak? Lub bierzecie wiadro z wodą. Wychodzicie na zewnątrz, bierzecie wiadro z wodą. Jeśli nie możecie, wtedy tylko wychodzicie. Ratujecie się, tak?

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: W porządku. Tak mi przykro. To nie wszystko wasza wina, tak?

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni. Mistrzyni: To nie jest całkiem wasza wina. Tylko że czasami, nawet złość pochodzi z miłości. Rozumiecie mnie?

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni. Mistrzyni: Na przykład, lubicie tę osobę tak bardzo, ale ta osoba... „Dlaczego ma tak duże ego?" Zawsze sprzeciwia się wam i nie widzi prawdziwego stanu rzeczy, a nawet jeśli widzi prawdziwy stan rzeczy, nie robi tego, psuje pracę, opóźnia misję i temu podobne rzeczy - to was złości. Rozumiecie?

Prowadzący 1: Tak, Mistrzyni.

Mistrzyni: Dobrze. Tak więc, jeśli nie możecie wybaczyć tej osobie, to przynajmniej wybaczcie sobie.

Prowadzący 1: Tak Mistrzyni.

Mistrzyni: Po prostu pamiętajcie jedno słowo: zmienić. Potem wyjdźcie i wróćcie z powrotem, i spróbujcie znowu z tą osobą, jeśli możecie. Jeśli nie, to poproście kogoś, aby to zrobił za was, tak?

Prowadzący 1: Bardzo dziękuję, Mistrzyni.

Mistrzyni: W porządku. Na przykład, powiedzieliście jednemu ze współpracowników, aby coś wykonał, a on czy ona nie chce tego zrobić albo próbuje to odłożyć, lub stara się narobić kłopotów, a wy złościcie się w tym momencie, więc po prostu wyjdźcie; najpierw uspokójcie się i ocalcie siebie. A jeśli nie możecie wrócić i porozmawiać z tą osobą osobiście, to poproście kogoś innego, by przekazał wiadomość, dobrze?

Prowadzący 1: Tak Mistrzyni.

Mistrzyni: Dobrze. Po prostu na tyle, aby praca została wykonana. Przykro mi, praca nie jest łatwa. To nie tak, jak pójście do marketu, kupowanie ubrań czy oglądnie filmu.

Prowadzący 2: Tak, czujemy, że jest to taka okazja, by wzrastać. Jest to naprawdę sposobność szybszego wzrostu.

Mistrzyni: Tak, tak. Zgadza się. Zgadza się. Ale musicie być odważni i cierpliwi. Będziecie mieli wielokrotne nagrody później.

Prowadzący 2: Tak, Mistrzyni.

Prowadzący 1: Bardzo dziękuję, Mistrzyni.

Mistrzyni: Proszę. Mam nadzieję, że to zadziała.

Prowadzący 1: Spróbuję.

Członek ekipy 1: Witaj, Mistrzyni. Mam pytanie na temat złości. Słyszałam, że jeśli ktoś złości się na nas, to my również otrzymujemy złą karmę (zapłatę). W jaki sposób to działa?

Mistrzyni: Nie. Nie zawsze „otrzymujemy od tej osoby złą karmę (zapłatę)". Nie, nie. Nie, to nieprawda. Oczywiście, negatywne uczucie nie jest przyjemne, ale wy macie waszą ochronę. I jeśli ta osoba jest na was zła i ma również jakąś zasługę, to wtedy oddaje ją wam za darmo.

Członek ekipy 1: Dobrze, Mistrzyni. A jeśli nie mają żadnych zasług?

Mistrzyni: Wtedy macie pecha! (śmiech) I wtedy musicie modlić się za tę osobę, aby on czy ona wkrótce dostała jakąś zasługę. Zasługę [merit], nie wyjście za mąż [married]! [ang. gra słów].

Członek ekipy 1: Dobrze, Mistrzyni. Dziękuję bardzo.

Nadzwyczajna miłość
Copyright © Medytacyjne Stowarzyszenie Najwyższej Mistrzyni Ching Hai w Polsce